recenzje planszówek,  wszystkie

Plażing – pierwsze wrażenia

https://www.planszowkiwedwoje.pl/2018/11/plazing-pierwsze-wrazenia.html Króciutki opis wrażeń z partyjki w Plażing. Odrzuca Was tytuł? Nie zniechęcajcie się! Gra to wielkie zaskoczenie i to pozytywne. Na pewno będziemy informować gdy pojawi się na jakiejś wspieraczce. To świetnie zapowiadająca się gra średniej ciężkości dla rodzin i wyjadaczy!

Liczba graczy: 2-4

Czas gry: około 60 minut

Tematyka: plaża, parawany

Główna mechanika: dokładanie kafelków

Zamek z piasku należy do czerwonego gracza, bo położył przy nim swoje dwa elementy (rakietkę i ręcznik), a nie tylko jeden (niebieski parawan).

O co chodzi?

Wiktor:

O zajmowanie plaży swoimi żetonami tak, by zgarniać znaczniki
muszelek, bursztynów i kamieni, realizować cele (obszar otoczony
największa liczbą swoich elementów, największa liczba ludzi na planszy) i
ogólnie być najlepszym plażowiczem. W swojej turze robi się jedną z
trzech rzeczy:

  • dokłada jeden parawan
  • dokłada dwa małe elementy (koce lub sprzęty)
  • zbiera wszystkie zasoby jednego typu (lub dwa dowolne zasoby) ze swoich ogrodzonych terenów.

To z grubsza tyle. Na koniec punktują zebrane zasoby i wspomniane wcześniej cele.

Jak się grało?

Wiktor:

Świetnie! Zacznę od tego, że Plażing postrzegałem jako kiepską grę
mającą przyciągnąć uwagę kontrowersyjnym tytułem. Wiecie, mechanika na
odwal, żarciki z Januszy i Grażyn, no i można lecieć na wspieraczkę po
pieniądze. Myliłem się. Plażing ma przemyślaną, przystępną i dającą
sporo możliwości mechanikę. Ogradzanie terenów może być pełne
interakcji, zmusza też do przeliczania opłacalności ruchów, zerkania kto
przejmie domknięty teren (liczy się liczba ogradzających go elementów
danego gracza) i ogólnego kombinowania. Graliśmy w czworo i na planszy
było dość ciasno, nie brakowało emocji i dobrej zabawy.

Gra pozwala na wprowadzenie też pewnej losowości. ogradzanie znaków zapytania na planszy może odpalać zdarzenia (graliśmy z nimi, na moje były trochę zbyt nieprzewidywalne, chociaż i tak wygrałem 😉 ), a kostka wyznacza kierunek wiania wiatru i punktuje dzięki temu za dobrze postawione parawany.

Jaki werdykt?

Wiktor:

Nie postrzegajcie Plażingu przez pryzmat tytułu! To bardzo dobrze
zapowiadająca się gra logiczno-strategiczna. Na tyle przystępna, by
zainteresować casualowych graczy, ale też na tyle sprytna i angażująca,
by spodobać się wyjadaczom. Gorąco zachęcam do polajkowania ich fanpage’a i śledzenia dalszych losów tytułu. Pytajcie też śmiało, czy
chłopaki będą na imprezach planszówkowych w Waszej okolicy i koniecznie
zagrajcie, jeśli będziecie mieli okazję.

7 komentarzy

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.